Czasy pandemii mocno zmieniły świat uczenia… Przejście na online oczywiście wymusiło inny rodzaj zajęć, inny rodzaj pracy kursantów, inne materiały. Pojawiły mi się również problemy, których nie miałam wcześniej… Dla moich dorosłych kursantów ostatni czas był bardzo trudny – musieli pogodzić pracę zdalną z obowiązkami rodzinnymi i bardzo często po prostu nie mieli czasu i … spóźniali się na lekcje. Zdarzało się też, że podczas zajęć dostawali pilny telefon i musieli na kilka minut odejść od komputera. Taka sytuacja zawsze jest trudna – o ile na początku zajęć zawsze jest rozgrzewka językowa, więc jak kursanci się chwilę spóźniali, to nie było to dużym problemem, ale gdy kursanci musieli na chwilkę (czasami dłuższą…) odejść od komputera w środku zajęć… Stawałam wtedy przed decyzją – kontynuować lekcję i kursant wtedy ma zaległości, nie wie, o czym był listening, przegapił kawałek gramatyki, ciężko mu jest wrócić do zajęć, albo… Zmienić rodzaj aktywności. Potrzebowałam wtedy ćwiczenia, które jest krótkie i które mogę skończyć w każdej chwili , ale jednak musiało to być ćwiczenie angażujące. Tak powstały…

Upside-down questions! 

…czyli zestaw kart z jednym pytaniem głównym, a do tego jest kilka pytań szczegółowych. Pytania są z najróżniejszych dziedzin, a każde ma na celu zachęcenie uczniów do mówienia poprzez odnoszenie się do ich doświadczeń i preferencji – dzięki temu są na maxa zaangażowani! Ćwiczenie mogę przerwać w każdej chwili i mam wybór – każdemu Kursantowi zadaję to samo pytanie główne, ale pytania szczegółowe każdy kursant może mieć inne. Jeśli potrzebuję przeznaczyć więcej czasu na to ćwiczenie – powtarzam pytania szczegółowe dla innych kursantów. Jeśli mogę już wrócić do normalnego trybu lekcji – kończę ćwiczenie. Taka aktywność świetnie sprawdzi się w pracy offline – dlatego graficznie postanowiłam stworzyć karty do gry. Pomysł na grę jest prosty – jeden kursant losuje kartę i zadaje pytanie główne, a potem 2-3 pytania szczegółowe z karty. Następnie przekazuje tę samą kartę partnerowi, który zadaje pytania umieszczone do góry nogami (które są kompletnie inne). Nie mogę się doczekać, aż zagramy w Upside-down questions! offline :)

Jak grać online? 

Może Was zaskoczę, ale karty mam wydrukowane i zalaminowane i tak właśnie z nich korzystam podczas lekcji online – w końcu ciężko byłoby czytać pytania na ekranie do góry nogami :) Wybieram 6 kart i proszę kursantów o wybranie jednej liczby od 0-6. Następnie wybieram daną kartę i zadaję pytania. Jest to bardziej wymagające dla uczniów na niższych poziomach zaawansowania, bo nie widzą pytania na ekranie – a łatwiej im jest zrozumieć sens pytania, gdy je widzą niż gdy je słyszą :)

Więcej mówienia! 

Lubię różnorodność na zajęciach,  a że ćwiczeń na mówienie nigdy za mało, to korzystam również z nieśmiertelnego ćwiczenia Which do you prefer? Jest to bardzo krótkie ćwiczenie, i podobnie jak przy poprzednim zadaniu, mogę je skończyć w każdej chwili. Nie muszę wymyślać pytań ad hoc, ale wszystkie mam na kartach :) A dla grup na wyższych poziomach jest gra Ready to justify! Kursanci mają za zadanie zdecydować, czy zgadzają się z danym twierdzeniem, czy nie, a następnie je uzasadnić. Może się z tego stworzyć niezła dyskusja! Dlatego to ćwiczenie jest lepsze raczej na początek, bo ciężko przewidzieć, ile czasu zajmie :)

Jeśli chcecie wypróbować te pomysły, to poniżej macie kilka kart do ściągnięcia :) Mam nadzieję, że te ćwiczenia przypadną Wam do gustu!

A jeśli potrzebujecie cały zestaw takich kart, to zapraszam do sklepu!